Forum STOWARZYSZENIA ELEKTRYKÓW POLSKICH

[baniax]

Witam wszystkich. Niedługo zacznę pracę jako inżynier robót elektrycznych na budowie, jestem młodym inżynierem elektrykiem, bez praktyki. Dotychczas pracowałem w szkole. Ciesze się, że będę mógł pracować z fachowcami, zdobywać umiejętności praktyczne. Ciekawi mnie jak wygląda praca na budowach, na co mam się przygotować, jak ludzie zapatrują się współpracę z młodymi inżynierami? Pozdrawiam.

Witam wszystkich. Niedługo zacznę pracę jako inżynier robót elektrycznych na budowie, jestem młodym inżynierem elektrykiem, bez praktyki. Dotychczas pracowałem w szkole. Ciesze się, że będę mógł pracować z fachowcami, zdobywać umiejętności praktyczne. Ciekawi mnie jak wygląda praca na budowach, na co mam się przygotować, jak ludzie zapatrują się współpracę z młodymi inżynierami? Pozdrawiam.

[elmacher]

Witaj młody inżynierze na budowie, no cóż trzeba patrzeć obserwować pytać i nie
wymądrzać się zbytnio bo starzy doświadczeni fachmani zapędzą Cię szybko do"narożnika".
Tak się składa iż obserwuję tych świeżo upieczonych mgr inż. na co dzień i mi czasem
ręce opadają gdy widzę ich umiejętności .Zwykle z komputerem są zaznajomieni dobrze lecz
wiadomości praktycznych ZERO co dotyczy budowy ,a prawie każdy by już się widział
projektantem. Dobrze było by popracować na konkretnej budowie by poznać cały tok
inwestycji od projektu do "wiechy" by nabrawszy doświadczenia poprawnie wypełnić
dziennik praktyk przystąpić do egzaminu na uprawnienia budowlane.Powodzenia.

[baniax]

Czy to bardzo niebezpieczna praca?

Czy to bardzo niebezpieczna praca?

[15kvmaciej]

[mintus]

Witam kolegów, jestem w tej chwili w podobnej sytuacji jak autor, również po obronie inż, pomimo że również studiowałem dziennie, to jednak sumując okresy pracy w wakacje i podczas technikum i studii parę lat by się nazbierało. Nie rozumiem kolegi pytania.

[baniax]

Jestem świadomy swojej niewiedzy szczególnie tej praktycznej i jak tylko będę miał okazję i czas nauczyć się montowania instalacji to bardzo chętnie skorzystam. Nie przywiązuję też zbytniej uwagi do mojego tytułu, bo dawno już zrozumiałem, że nie dyplom czyni inżynierem i dobrze poznać fach od początku. Nie mam zamiaru się wywyższać i nie uważam, że z okazji mgr inż. przed nazwiskiem cokolwiek mi się należy.
Z uśmiecham zawsze i wszędzie może być różnie, ale rozumiem, że trzeba umieć do całości sprawy nabrać duużego dystansu.

Pytanie o bezpieczeństwo - dużo mówi się, że budowy są wyjątkowo niebezpieczne (upadki, nieprzestrzeganie bhp, pijaństwo itp.) chciałem się dowiedzieć od kogoś kto pracuje jak jest?

Jestem świadomy swojej niewiedzy szczególnie tej praktycznej i jak tylko będę miał okazję i czas nauczyć się montowania instalacji to bardzo chętnie skorzystam. Nie przywiązuję też zbytniej uwagi do mojego tytułu, bo dawno już zrozumiałem, że nie dyplom czyni inżynierem i dobrze poznać fach od początku. Nie mam zamiaru się wywyższać i nie uważam, że z okazji mgr inż. przed nazwiskiem cokolwiek mi się należy.
Z uśmiecham zawsze i wszędzie może być różnie, ale rozumiem, że trzeba umieć do całości sprawy nabrać duużego dystansu.

Pytanie o bezpieczeństwo - dużo mówi się, że budowy są wyjątkowo niebezpieczne (upadki, nieprzestrzeganie bhp, pijaństwo itp.) chciałem się dowiedzieć od kogoś kto pracuje jak jest?

[mintus]

No zazwyczaj sam musisz postarać się o to by pracować bezpiecznie, musisz uważać gdzie stajesz i na co stajesz, jeśli to możliwe to zakładaj okulary gdy coś tniesz, lub wiercisz w betonie np w suficie, często sypie się po oczach w najlepszym przypadku się nasypie i wyleci w gorszym czasem coś się wbije i musi to wyjmować lekarz.
Inna sprawa to sprawdzaj czy nie ma napięcia gdy coś robisz, czasami kolega wyłączy nie ten obwód co trzeba, inny załączy wyłącznik nadprądowy gdy wywalisz różnicówkę różnie to bywa.

Jeszcze taka rada zainwestuj w dobre buty do pracy, jeśli firma nie ci ich nie za sponsoruje.

[15kvmaciej]

[zbynu]

ale odróżnijcie elektromontera od inżyniera na budowie bo to są 2 różne stanowiska.
Pozdrawiam